piątek, 17 czerwca 2016

Od Ainsell'a CD Asinine

Zmierzyłem waderę wzrokiem. Wypluwała słowa z pyska niczym z jakiegoś karabinu.
- Ty to skąd tu dotarłaś? - Zapytałem całkowicie ignorując to, co do mnie powiedziała.
- Nooo... Tak do końca to nie wiem, ale to przecież las! Duży las! Lasy są fajne. W lasach są szyszki, lubię szyszki, ty też lubisz szyszki?
- Nie lubię szyszek. - Odparłem. - Jesteś tu z kimś?
- Tak! Znaczy nie... Ale tak! Z moim byłym najlepszym przyjacielem! Tylko gdzieś mi się zapodział... - Odpowiedziała rozglądając się na boki.
- Doprawdy? No cóż, może zechciałabyś ze mną zostać w watasze? Całkiem niedawno tu się osadziłem, szukam wilków, które już nie chcą włóczyć się same po świecie. Co ty na to? - Zaproponowałem.
Po tej serii pytań, które zadałem niczym rasowy pedofil, oczekiwałem na odpowiedź wadery. Przez moment wyglądała, jakby musiała to dokładnie przetworzyć. Dzień pomału zbliżał się ku końcowi, więc należałoby już wracać, ale przecież nie zostawię tak obłąkane... Tak oryginalnej osóbki samej na noc w lesie.
- Więc? - Spytałem ponownie, poganiając Asinine.

<Asinine?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz